sobota, 4 kwietnia 2015

Kupa gówna.


Tego lata najmodniejsze znowu rzymianki i frędzle!!


I zdjęcie Jemerced w rzymiankach i frędzlach.

Kompletnie dla mnie jest to niezrozumiałe. I myślę sobie: "Ja pierdole". 

Odcinam się od podążania za tak zwanymi trendami. I przykro mi nie powiem Wam co modne, a co zupełnie passe w tym sezonie, bo uwaga: I DON'T CARE. Nie rozumiem po prostu tego, że ktoś sobie siada, wymyśla co będzie fashion przez najbliższe kilka miesięcy i tworzy takie kopie ludzików na ulicach. Dlatego tak rzadko odwiedzam i zaopatruję się w sieciówkach. Jak wchodzę
do centrum handlowego i w każdym kolejnym sklepie jest to samo to mam ochotę zwymiotować. Efektem tego, są oczywiście bezmyślne, identyczne, niczym niewyróżniające się na ulicy nastolatki. A sorry, mówi się: modnie ubrane niewiasty. 


Ani to nie są niewiasty, ani to moda. 


Najbardziej mnie inspirują ludzie. W tym między innymi dziewczyny co do których rzeczywiście można użyć słowa oryginalne, tak często nadużywanego wyrazu w XXI wieku. No bo każda blogerka jest oryginalna. 

Żadna blogerka nie wymyśli już w  modzie nic nowego, ładnie się ubierze, ładnie zapozuje i ładne zdjęcie jej zrobią. I tak, był taki moment, że po kilka razy w tygodniu wchodziła i przeglądałam blogi Jemerced, Maffashion, Alicepoint, Jestem Kasia i inne. Dopóty, dopóki patrzenie na ubrane kobiety, nic nie wnoszące do mojego życia mi się znudziło. 

Powiecie, że hejtuje, bo zazdroszczę. Ja niczego nie hejtuję i nikomu nie zazdroszczę. Jeszcze nie zgłupiałam, żeby posunąć się do takich prymitywnych zachowań. Bez przesady. Ja się cieszę, bo widać, że dziewczyny robi to co kochają, spełniają woje marzenia. I o to chodzi w życiu. Tylko mi się po prostu to już znudziło. 

Zanim staniecie się kolejną kopią dziewczyn z tumblera, pomyślcie. 




Zaszalejcie.

~Dredziara



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz