Czarno, czarno i jeszcze raz czarno. Czyli to za co kocham go najbardziej.
" Moi klienci chcą czerni"I mamy <3
I moje absolutnie ulubione:
Chciałam się do czegoś przyznać. Tak jak zazwyczaj nie przywiązuje się do ubrań i nie wydaje na nie ogromnej ilości pieniędzy. Tak, oddam duszę za takie buty.
Pierwszy raz w życiu mówię poważnie.
Uśmiechu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz